Marzanna

Każdy z nas pewnikiem przypomina sobie czasy szkoły podstawowej. Corocznym zwyczajem, nie wiem jak u Was, było razem z nauczycielami wyjście w okresie przesilenia wiosennego z kukłą Marzanny. Szło się nad rzekę, strumyk tam zapalało i wyrzucało do wody. Każdy cieszył się, jako dziecko, że zima już odchodzi i idzie piękny czas wiosny. To było zwyczajem. Dziś niestety już zapomnianym i nie praktykowanym w szkołach. Szkoda.

Wtedy, zupełnie nie zdawaliśmy sobie sprawy skąd pochodzi ów obyczaj. To było na porządku dziennym cyklu rocznego. Wielu z nas już dorosło i dojrzało do pewnej wiedzy historycznej, która była znikoma w szkołach odnośnie Słowian i początków państwa spod godła Orła Białego. Teraz już wiemy.

Tylko wiemy…

Jare Święto, w tym topienie Pani Śmierci jest gdzieniegdzie przez stowarzyszenia praktykowane. Gdzieniegdzie. Są jednak na mapie Słowiańskiej Polski miejsca gdzie nic się nie dzieje, pomimo istnienia, chyba tylko w sieci, wielu.
Dziwnym rzecz się stała gdzie wiele „Stowarzyszeń” jest a nie ma komu niczego zorganizować. Dziwnym to gdy „szlachta” dogadać się nie może, a „radykalni wiercy”, dla nas faszyści, „odważni” ludzie choć boją się najzwyklej swojej wiary okazywać…
Czas to zmienić. Mamy nadzieję, że znowu ulicami przejdą pochody z kukłami i ludzie przypomną sobie o dawnych, jakże pięknych i kolorowych czasach.

Idziemy przez wioskę wesołym pochodem
Niesiemy Marzannę na szumiącą wodę
Radują się drzewa, weselą się domy
Niesiemy Marzannę chochoła ze słomy

Wanda Chotomska „Marzanna”

Edit: Właśnie pisząc te słowa przed moim oknem słyszę śpiewy. W przedszkolu obok małe dzieci wyniosły Marzannę ! Chwała paniom opiekunkom za korzenienie tradycji. Może więc za kilkanaście lat ta tradycja się odrodzi. Serce się raduje.
Chwała im i Sława!

Pisanki, Śmigus Dyngus.

Starosłowiańskim obyczajem, na okres Jarych malowało się pisanki. Jak dobrze wiecie obyczaj ten istnieje do dzisiaj. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy o pochodzeniu malowanych jajek na stole świąt chrześcijańskiego bożka.
Dzięki malowaniu jajek, wnosimy do naszych domostw szczęście, dobro radość z życia a i urodzajną nam ziemia ma być. Zatem do malowania!

(…) Kulminacją tych przygotowań były zazwyczaj urządzane na świętych wzgórzach uroczyste uczty, podczas których organizowano igrzyska połączone ze śpiewem i tańcem oraz obdarowywano się kraszankami. Nazajutrz dzień rozpoczynano od obmywania się w świętej wodzie. Obchodzono również Śmigus – rytuał polegający początkowo na uderzaniu się nawzajem rozkwitłymi witkami. W późniejszym okresie oba te zabiegi magiczne – mające oczyścić oraz przynieść siłę i zdrowie – połączono w znany nam współcześnie zwyczaj Śmigusa Dyngusa. Wieczorem udawano się natomiast na mogiły przodków, gdzie pozostawiano dla nich jadło i wspominano zmarłych.(…) [wiki]

Nie przypomina Wam to czegoś w dzisiejszych czasach?

Zastanówmy się czy chcemy by cokolwiek przetrwało i chcemy to przekazać, czy będziemy się tylko kłócić anonimowo w sieci!? My zabieramy się za pisanki 🙂

Niechaj te Dni Jarych Świąt przyniosą Wam przemyślenia. I radujcie się nadchodzącą Vesną, Wiosną, Życiem!

Jaryło

Czas zimny przeminął, mrozy już hen w tyle
Życie czas rozbudzić nowymi mocami.
Dlatego dziś pokłony oddajmy Jaryle
By wybudzał życie dniami i nocami.

O, Młody Jaryło! Tańczże z Rusałkami
Tańcem rozpędź chmury, wróć światłe niebiosa!
Zostań już na dobre, zagość między nami
Niech w kolorach tęczy lśni perłowa rosa!

Rok zatoczył już pełne koło
Światło zyskuje przewagę nad ciemnością.
Witajże Jaryło! Jakże nam wesoło!
Młody Boże witamy! Jak zwykle z radością!

Na drzewach pojawił się pierwszy pąk młody,
Znikają szarości, jaśnieją błękity
Życie wraca w las, łąki oraz w wody!
Witajże Jaryło zielenią spowity!

Uczcijmy dziś wszyscy nasze Święto Jare!
Rodzime to święto, Młodego Jaryły!
Już ustępują kolory biało-szare,
Jaryło! Młody boże! W wiośnie twoje siły!

Masław znad Warty

Jedna uwaga do wpisu “Jare Gody.

Dodaj komentarz